Po dłuższej nieobecności
Po dłuższej nieobecności wrzucam kolejne zdjęcia. Konstrukcja dachu zrobiona, szczyty się murują.




A tu po zakończeniu konstrukcji







Jeden szczyt - wewnętrzny wymurowany wczoraj.
I dzisiejsze postępy, szczyt wymurowany.

Po dłuższej nieobecności wrzucam kolejne zdjęcia. Konstrukcja dachu zrobiona, szczyty się murują.




A tu po zakończeniu konstrukcji







Jeden szczyt - wewnętrzny wymurowany wczoraj.
I dzisiejsze postępy, szczyt wymurowany.

Kolejna sprawa, która w tej chwili nie daje spać to ogrzewanie.
Gazu ziemnego brak, gaz z butli trochę martwią mnie potencjalne koszty eksploatacji, a jeżeli ekogroszek to jaki kocioł?
Ostatnio śledząc dużo forów i stron o tej tematyce natrafiłem na wydaje się niezależny ranking ukierunkowany na dobro odbiorcy, a nie kryptoreklamę, choć każdy oceni sam. Wrzucę linka, może się komuś przyda
http://ranking.czysteogrzewanie.pl/kotly-podajnikowe
Z tego co słyszę w swojej okolicy (centrum Polski) to są użytkownicy, którzy zamawiają ekogroszek workowany prosto z kopalni z dowozem kurierem. No przyznam się, że nie przyszło mi to do głowy, a okazuje się że takie rozwiązanie daje po pierwsze pewność jakości, czystości i suchości ekogroszku, po drugie cenę wraz z przesyłką czasem nawet niższą niż u lokalnych dostawców. Kurier przywozi na paletach i rozładowuje widlakiem tam gdzie nam pasuje. Odpada problem "wrzucania opału". Kwestia tylko doboru kopalni z której się kupuje i teoretycznie po problemie.
P.S. mile widziane opinie na temat ogrzewania, kto jakie planuje i dlaczego. (sprzedawcom dziękuję, w razie potrzeby znajdę sam)
Mury zbliżają się ku końcowi, ale pogoda i zamówione drewno wymuszają przerwę. Dotychczas udało się zrobić i tak dużo.
24.11.2016











25.11.2016



30.11.2016







Zmagania zmaganiami, majster cały czas powtarza "powoli się będzie robić", a robota według mnie idzie w tępie błyskawicznym, od 18 września bodajże i zaraz czas na dach, patrząc po innych budowach to u mnie błyskawicznie pracują. NIe mówię tu oczywiście że gorzej czy lepiej, ale biorąc pod uwagę pogody to cieszę się że udało się tyle zrobić w takim tempie.







Strop nad częścią mieszkalną wylany.
Przygotowane schody


Zazbrojony strop






Po wylaniu








Komentarze